W związku z nadchodzącymi (mam nadzieję) cieplejszymi dniami chyba już niemal każda szafa przeszła gruntowne odkopywanie i wymianę na "lżejsze" ubrania. Ja już wielkie sprzątanie w szafie mam za sobą, spora ilość ubrań poszła w drugie ręce a teraz zacieram dłonie na kolejne przybytki. Lista nie jest wielka.
*Perfumy- Beyonce Heat Rush. Ładne i trwałe perfumy dla osób, które lubią słodkie zapachy.
*Jasne jeansy- te zamieszczone wyżej są z River Island.
*Niebieska koszula- na zdjęciu koszula House.
*Szary, rozpinany sweterek.
Koszula jest swietna ;)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że koszula jest genialna ;).
OdpowiedzUsuńA te perfumy Beyonce miałam okazję powąchać w drogerii. Bardzo mi się spodobały.
Fajne ubranka planujesz zakupić :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zapach od Beyonce! ;)
OdpowiedzUsuńFajne klasyki! A zapachu nie znam :)
OdpowiedzUsuń